Trzeci dzień rajdu rozpoczął się tradycyjnie zjedzeniem śniadania. Następnie na parkingu przed hotelem nasi cykliści uzupełnili swoje zapasy związane z batonami energetycznymi oraz napojami izotonicznymi. Po czterdziestu minutach nasi rowerzyści dojechali do Torunia na Plac Kopernika, gdzie zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia i zakupili magnesy na lodówkę. Nie mieliśmy jednak wiele czasu na zwiedzanie miasta gdyż trzeba było prędko jechać na spotkanie z Burmistrzem Gniewkowa – Panem Adamem Roszak.
Panu Burmistrzowi towarzyszyła Pani Milena Cichosz z referatu Promocji Gminy. Dzięki której udało się zorganizować nasze dzisiejsze spotkanie. Zaproszeni zostaliśmy do Restauracji Harasówka. W czasie luźnej rozmowy przy słodkim poczęstunku na temat bieżących spraw i prowadzonych inwestycji w gminie Gniewkowo na ręce Pana Burmistrza wręczyliśmy drobne upominki i wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcia. Jednak mimo „sielankowej” atmosfery i pięknego słońca trzeba było ruszać w dalszą drogę.
Po przejechaniu około 40 kilometrów dotarliśmy do Strzelna. Jak się szybko okazało miejscowości wyjątkowej, gdyż posiadającej piękny kościół „Świętej Trójcy”. Parafia posiada jeden z największych relikwiarzy w Polsce, jak również unikalne kolumny romańskie i liczne sklepienia w tym „dość rzadko” występujące sklepienia palmowe. Można wiele powiedzieć o wyjątkowości tego miejsca ale nie ma na to teraz czasu. Na ręce sekretarza gminy – Pana Jarosława Marka przekazaliśmy pakiet gadżetów z naszych trzech gmin. Po dwugodzinnym zwiedzaniu z przewodnikiem pora była ruszać dalej.
Około godziny 18.00 nasi rowerzyści przekroczyli tablicę drogową z napisem „Gniezno”. Tam na rynku głównym spotkał się z nami wiceprezydent miasta – Pan Jarosław Grobelny, Pani Anna Dzionek – rzecznik prasowy UM Łeba oraz lokalne media. Nasz kapitan ekipy rowerowej – Wojtek Siwczyński udzielił wywiadu i opowiedział o celach rajdu. Zaprosiliśmy gospodarzy tego miasta do odwiedzenia naszych miejscowości a także to „zaopatrzenia” się w łebski piasek. Byli bardzo zainteresowani naszą propozycją. Na ręce wiceburmistrza przekazaliśmy okolicznościowy obraz wydany specjalnie na nasz rajd rowerowy, łebskie gadżety oraz słowa uznania za dobre „gospodarzenie” pierwszą stolicą Polski. Jak powiedział wiceburmistrz „To tutaj się wszystko zaczęło…”. I tego należy się trzymać.
Nasi cykliści uzyskali ładną średnią jazdy tj. 25-30 km\h. Łączny odcinek w dniu dzisiejszym wyniósł 121 kilometrów, w tym konieczne było przekroczenie pewnej przeszkody z rowerami na plecach (30 metrów).
Zapraszamy do śledzenia losów naszego rajdu. Już jutro kierujemy się w stronę Krotoszyna.
tekst i fot. Michał Sałata